Jechałam ulicami miasta, dy nagle zobaczyłam znajomą twarz i zaczęłam zwalniać.
- Siemka! - zawołałam i zaczęłam zdejmować kask. Odwrócił się w moją stronę, a ja zaczęłam się śmiać
- To ty - szepnął jednak na tyle głośno że go usłyszałam.Zeszłam z motoru, położyłam na niego kask i rzuciłam się w jego ramiona.
- Myślałam że nigdy cię już nie zobaczę - szepnęłam i poczułam że w oczach zaczęły mi się zbierać łzy, nigdy nie płakałam, jednak przy nim to było co innego
- Już dobrze - powiedział, zamknął mnie w uścisku i głaskał po plecach. Na chwilę się od niego odsunęłam i popatrzałam w jego oczy
- Jak mogłeś? - zapytałam
- Mała, przepraszam - szepnął, nie umiałam się na niego długo gniewać - Widzę że dalej jeździsz - powiedział z uśmiechem
- Jeżdżę... Startujesz w tego rocznych zawodach? - zapytałam z nadzieją
- Jakbym mógł je przegapić - odparł, a na mojej twarzy zagościł ogromny uśmiech, wtuliłam się w niego spowrotem
- Will - szepnęłam
- Hym?
- Nic, chciałam to powiedzieć - odparłam.
- Heh.. - westchnął- To co przewieziesz mnie?
- Ja ciebie? - zapytałam
- Noo..
- Jak chcesz może być na odwrót - powiedziałam z uśmiechem
- Już się na nim najeździłem - odparł z uśmiechem
- To też twoja sprawka- powiedziałam szczęśliwa, a on przytaknął
- Poprawiłem co nieco, żeby się nadawał na zawody i jest - powiedział z uśmiechem
- Kocham Cię - wpadłam w jego ramiona z powrotem
- Ja ciebie też mała - powiedział. Tak bardzo mi go brakowało, że sobie nie wyobrażam tego. Jest dla mnie jak starszy brat, kocham go ponad wszystko.
- To co jedziemy? - zapytałam wsiadając na swoją maszynę
- Gdzie? - zapytał
- Do mnie - odpowiedziałam i puściłam mu oczko. Bez zastanowienia wsiadł, jednak ja zsiadłam i usiadłam tuląc się do jego pleców.
- Wiedziałem - odparł na tyle głośno że usłyszałam i ruszyliśmy. Chwilę później wjechaliśmy na podjazd, zeszliśmy z motoru i udaliśmy się do środka
- Jesteśmy! - krzyknęłam
- To znaczy? - usłyszałam głos Matta
- Ja i Will - odparłam i pociągnęłam go w stronę swojego pokoju, otworzyłam go i weszliśmy
- nic się tutaj nie zmieniło - odparł rozglądając się
- A co by miało się zmienić? - zapytałam i spojrzałam tam gdzie on patrzał. Na ścianie wisiało duże zdjęcie przedstawiające mnie całującą go w nos.
- Też je nadal masz? - zapytał z uśmiechem.
- A jakby inaczej - odparłam
- Mam podobne na ścianie - powiedział i pokazał mi język
- Nie daruje ci tego - odparłam i przywaliłam mu w twarz poduszką.
- Tak się bawimy? - zapytał i popchnął mnie tak że wylądowałam na łóżku. Usiadł na mnie i zaczął mnie łaskotać.
- Proszę, skończ- powiedziałam przez napady śmiechu
- A co bd z tego mieć? - zapytał
- Hym... naleśniki mojej roboty - odparłam
- Jestem za, idziemy do kuchni - powiedział, wstał ze mnie i zaczął ciągnąć w stronę kuchni.
Wyciągnęłam wszystkie potrzebne składniki i zaczęłam robić.
- Co robisz? - zapytał Matt wchodzący do kuchni i wtedy zobaczył Willa
- Hej, Matt - powiedział
- Will - odparł i przybili sobie żółwika. Odwróciłam się do nich plecami i dokończyłam robić to co zaczęłam.
- Naleśniki- odpowiedziałam na wcześniej zadane mi pytanie. - Chcesz? - z wróciłam się do Matta.
- Z chęcią - odparł. Zaczęłam wszystkim nakładać, a na sam koniec przyozdobiłam bitą śmietaną i owocami
- Gdzie Jullie, Natalia i tata? - zapytałam
- Pojechali na zakupy, wrócą za niecałą godzinę - powiedział i zaczął jeść, co po chwili ja też zrobiłam. Posiłek minął w ciszy, widziałam że to Will, to Matt ukradkiem na mnie spoglądają
- Możecie skończyć? - zapytałam już trochę zła
- Ale co? - zapytał z głupkowatym uśmiechem Will
- Ty już wiesz co - odparłam i wsadziłam talerze do zmywarki.- Jeszcze z tobą porządnie pogadam - odparłam
- Oj, bój się... Nie znam jej długo, ale czasami potrafi się..
- Co potrafię? - zapytałam mierząc go wzrokiem
- Nic nic- odparł.
Podoba się??? Mi obecnie w miarę się podoba, nie wiem jak wam... jak macie jakieś pomysły na dalsze losy bohaterów to dawajcie w komentarzach :)
Boskiee ; **
OdpowiedzUsuńpodoba podoba pisz dluzsze czesci i szybciej :)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym pisała dłuższe, ale teraz zaczęła się szkoła i niestety musicie mnie zrozumieć :) Nie dam rady pisać częściej, tybardziej że to jedna z najważniejszych klas i muszę się dużo przyłożyć, bo chciałabym te egzaminy co bd w przyszłym roku jakoś sensownie zdać ;)
UsuńSuper piszesz, bardzo fajnie się to czyta. Masz lekkie pióro. Czekam na następną część i zapraszam do siebie...
OdpowiedzUsuńhttp://wilczeprzeznaczenie.blog.pl/
Pozdrawiam Wiwi
Dzięki i z chęcią wpadnę ;), jak się nie mylę to już chyba kiedyś czytałam twojego bloga ;)
UsuńWgl to kto jest ten Will? Kto to Matt? Kto to ta dziewczynka z 1 rozdziału? o.O
OdpowiedzUsuńDziewczyna to główna bohaterka, Matt to syn narzeczonej jej ojca, Will to najlepszy przyjaciel Vanessy ( głównej bohaterki) Chyba tyle :)
UsuńChodziło mi o tą małą dziewczynkę, domyślam się że to siostra Matta ;p
UsuńJuż wszystko czaję, hahah dzięki XD